skamander skamander
272
BLOG

PiS nie unowocześnia - PiS demoluje prawo

skamander skamander Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 16

PiS to partia wodzowska, w której musi być żelazna dyscyplina, wiara w Wodza i całkowite posłuszeństwo linii partii. Podobnie działo się w czasie uchwalania tych destrukcyjnych ustaw o SN, a wcześniej np. o TK. Wszyscy posłowie i senatorowie z PiS-u głosowali jak za czasów nieboszczki PZPR. Jednomyślność czyli jedno myślenie członków w tej partii było żelazną zasadą. Ale coś dziwnego się stało, kiedy poseł z tej partii zanegował podwyżkę akcyzy w cenie paliw. To była pierwsza rysa na tym monolicie pisowskim. Obecnie zanegowanie przez senatora prof. Bobko wygaszenia kadencji pani prof. Gesdorf. Wprost powiedział, że nawet dziecko, które potrafi czytać zrozumie, że nie ma możliwości, szanując Konstytucję, mandat ten wygasić. Czyli już jeden profesor z armii PiS zrozumiał, że nie tędy droga i nie chciał być wytykany palcami za współudział w łamaniu ustawy zasadniczej. Zapewne jest wielu takich posłów i senatorów, ale należy pamiętać, że ci ludzie pobrali kredyty i muszą je spłacać. Może nawet coś zaplanowali, licząc na drugą kadencję i są w tej chwili między młotem, i kowadłem. Podobnie widzą jak prof. Bobko, że PiS idzie złą drogą, ale muszą milczeć ze względu na swoje osobiste zobowiązania. Ważne jest jednak to, iż pojawiły się głosy również z wewnątrz tego monolitu, że dalej tak czynić nie można.

Dzisiaj znowu oglądam manifestacje i to manifestacje młodości. W tych manifestacjach swoje niezadowolenie z rządów PiS manifestują ludzie młodzi. Jak patrzyłem na manifestację w Juracie, to widziałem ludzi w średnim wieku, młodych i bardzo młodych. I pomyślałem, że przynajmniej tych ludzi nazwać komunistami i złodziejami nie można, jak również oskarżyć ich o walkę o utracone koryta.

 Te działania Parlamentu i Rządu źle wpływają na postrzeganie Polski na arenie międzynarodowej. W Europie już chcą sięgnąć po art. 7. UE, a w Stanach Zjednoczonych pani rzecznik Departamentu Stanu USA Heather Nauert, odpowiadając na pytanie dziennikarza "Faktów" TVN Marcina Wrony, mówi takie słowa:

 "Jesteśmy zaniepokojeni ciągłym dążeniem polskiego rządu do wprowadzania ustaw mogących ograniczać władzę sądowniczą i potencjalnie osłabiających zasadę państwa prawa - oświadczyła rzecznik Departamentu Stanu w odpowiedzi na pytanie dziennikarza TVN.

Jak zapewniła, USA będą „obserwować bardzo dokładnie sytuację”.

- Będziemy rozmawiać z polskimi władzami na najwyższym szczeblu. Będziemy wyrażać nasze obawy w związku z tą sytuacją - dodała."

 Wszystkie najważniejsze światowe instytucje z Komisją Wenecką na czele twierdzą, że w Polsce jest łamany ład konstytucyjny, ale Rząd nic sobie z tego nie robi. Nie działają na postrzeganie rządzących opinie najważniejszych gremiów prawniczych w naszym Kraju, oświadczenie związków zawodowych, ani społeczne manifestacje nie robią na rządzących wielkiego wrażenia. Chęć zdobycia całkowitej władzy w Kraju zaślepiło pana Kaczyńskiego, ale powoli społeczeństwo się budzi i może być tak, że znowu obudzi się pan Kaczyński o dwunastej, a Polska będzie w tym czasie zamiatana po rządach PiS. I dziwną sprawą jest to, że wszyscy polski Rząd krytykują oprócz putinowskiej Rosji. Czy to nie dziwny zbieg okoliczności, że taki prezent robimy panu Ławrowowi, który musiałby wielce się natrudzić, by skłócić Polskę z UE i doprowadzić do niezadowolenia Departamentu Stanu USA z działań polskiego Rządu?

skamander
O mnie skamander

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka